REKLAMA
Energetyka Wiadomości
4 Minuty czytania

Rząd szykuje ułatwienia dla biogazu i biometanu

Wprowadzenie definicji biometanu, wsparcie produkcji, określenie zasad prowadzenia działalności gospodarczej w tym zakresie i wprowadzenie gwarancji pochodzenia – to najważniejsze zmiany przewidziane w projektowanej nowelizacji ustawy o OZE, które mają zdynamizować rynek biometanu i biogazu.

 
Zdjęcie: Newseria.pl
Zdjęcie: Newseria.pl
W tej chwili brak szczegółowych regulacji ogranicza bowiem jego rozwój. Tymczasem Polska ma warunki, aby stać się na nim potentatem, bo w samym sektorze rolno-spożywczym potencjał produkcji szacuje się na 7-8 mld m3 rocznie. Według ekspertów taka ilość w  połączeniu z  importem poprzez gazociąg Baltic Pipe, a także wolumenem gazu z  terminala LNG w  Świnoujściu, może pozwolić na pełne uniezależnienie się od gazu z  Rosji.

– Projekt nowelizacji ustawy o  odnawialnych źródłach energii, który można znaleźć w  Rządowym Centrum Legislacji, wprowadza szereg nowości w  zakresie biogazu i  biometanu. Pojawiają się m.in. gwarancje pochodzenia dla  biometanu, gwarancje pochodzenia dla  chłodu i  ciepła z  OZE. Widać, że rząd planuje wdrożyć jakieś rozwiązania już nie  tyle w  zakresie produkcji energii elektrycznej z  biogazu, ale produkcji biometanu i  wtłaczania go do sieci dystrybucyjnych bądź przesyłowych –
mówi agencji Newseria Biznes Łukasz Podlewski, ekspert Neo Energy Group.
 
Zdjęcie: 1815691, pixabay.com
Zdjęcie: 1815691, pixabay.com

Ministerstwo Klimatu i  Środowiska od jesieni ub.r. pracuje nad kompleksową nowelizacją ustawy o  OZE, która ma wprowadzić rozwiązania umożliwiające dalszy rozwój tego sektora. Projekt podkreśla potrzebę uruchomienia w  Polsce rynku biometanu i  wprowadza jego definicję, zgodnie z  którą biometan to „gaz uzyskany z  biogazu lub biogazu rolniczego, którego wartość ciepła spalania wynosi nie  mniej niż 34,0 MJ/m3”. Ponadto określa też zasady prowadzenia działalności gospodarczej w  zakresie wytwarzania biogazu lub biometanu z  biogazu. Podmioty prowadzące taką działalność będą podlegać wpisowi do rejestru prowadzonego przez  URE. Kolejną zmianą, przewidzianą w  projektowanej nowelizacji ustawy o  OZE, ma być również wprowadzenie usprawnień w  zakresie postępowań związanych z  pozyskaniem decyzji w  sprawie przyłączania instalacji wytwarzających biometan do sieci gazowej.

– Rząd planuje też wdrożenie rozporządzeń określających parametry biometanu wtłaczanego do sieci i  systemu wsparcia. Widać więc, że rządzący kierują regulacje w  kierunku rozwoju tej branży – 
mówi Łukasz Podlewski.

MKiŚ wskazuje, że brak szczegółowych regulacji prawnych ogranicza potencjał rozwoju rynku biogazu i  biometanu opartego na krajowych surowcach. Nowo projektowane przepisy mają zaś zachęcać inwestorów do budowy instalacji do wytwarzania i  oczyszczania biogazu lub biogazu rolniczego oraz  wytwarzania biometanu.

– W tej chwili ceny energii elektrycznej są na tyle wysokie, że rentowność tych projektów wzrasta –
zauważa board advisor w  Neo Energy Group. – Ponadto obecnie biogazownie mogą liczyć na system wsparcia – nie  tylko aukcyjny, ale też w  postaci taryf gwarantowanych, feed-in tariffs, feed-in premium. I te obecne systemy wsparcia są jak najbardziej korzystne dla  biogazowni rolniczych, szczególnie tych do 1 MW.

Ekspert ocenia jednak, że w  tej chwili główną barierą, która hamuje inwestycje w  biogazownie i  biometanownie, są kwestie uzyskiwania zgód środowiskowych i  pozwoleń na przetwarzanie specyficznych odpadów, które trafią jako do nich substrat.

Zgodnie z  „Krajowym planem na rzecz energii i  klimatu na lata 2021-2030” w  Polsce potencjał samego sektora rolno-spożywczego w  zakresie produkcji biogazu rolniczego szacuje się na 7-8 mld m3 rocznie. Tak duży wolumen to m.in. efekt strumienia bioodpadów, będących efektem rosnącej konsumpcji, a także zaostrzenia regulacji dotyczących gospodarki odpadami, które stopniowo ograniczają składowanie bioodpadów. Z „Polityki energetycznej Polski do 2040 roku” wynika, że wykorzystanie biogazu, biometanu, gazów syntezowych (syngaz), gazu syntetycznego czy wodoru ma w  przyszłości pokryć część krajowego popytu na paliwa gazowe.

– Całe roczne zapotrzebowanie Polski na paliwa gazowe wynosi około 20-22 mld m3. Mówimy więc o  bardzo dużych ilościach jeszcze niezagospodarowanej biomasy, którą możemy przetworzyć na biogaz rolniczy –
wskazuje Łukasz Podlewski. – Jeżeli sprawdzą się założenia polskiej polityki energetycznej, tzn. będziemy w  stanie wyprodukować rocznie 7-8 mld m3 biometanu, to mając jeszcze na uwadze wolumen, który zaczniemy importować poprzez gazociąg Baltic Pipe oraz  wolumen gazu z  terminala LNG w  Świnoujściu, wygląda na to, że będziemy w  stanie w  pełni uniezależnić się od gazu z  Rosji.

Rządowa strategia zakłada, że potencjał biomasy i  biogazu ma zostać wykorzystany przede wszystkim w  ciepłownictwie, ale część zasobów zostanie skierowana również do wytwarzania energii elektrycznej, zwłaszcza w  kogeneracji. Wytworzona energia elektryczna i  biometan mogą być też wykorzystane w  transporcie.

Dzięki możliwości magazynowania biogaz może być także wykorzystany w  celach regulacyjnych i  na potrzeby samobilansowania się klastrów energii oraz  spółdzielni energetycznych. Jego dodatkową zaletą jest to, że umożliwia zagospodarowanie szczególnie uciążliwych odpadów, np.  z rolnictwa, przemysłu rolno-spożywczego, zwierzęcych lub komunalnych ulegających biodegradacji.

Źródło: tekst Newseria.pl
REKLAMA
REKLAMA
Kalendarium wydarzeń
Sklep internetowy NBI
REKLAMA