REKLAMA
Hydrotechnika Wiadomości
2 Minuty czytania

Konferencja „Stop zanieczyszczaniu rzek”

6 grudnia w Warszawie odbyła się konferencja, której tematem była ochrona polskich rzek. Ministerstwo Infrastruktury, resort klimatu i środowiska, Wody Polskie i Główny Inspektorat Ochrony Środowiska łączą siły, żeby powstrzymać proceder nielegalnych zrzutów i zanieczyszczania polskich rzek.

 

Grafika: Ministerstwo Infrastruktury, www.gov.pl/web/infrastruktura/
Grafika: Ministerstwo Infrastruktury, www.gov.pl/web/infrastruktura/

13 października br. Wody Polskie rozpoczęły kontrole kilkudziesięciu podmiotów, które posiadały, a obecnie nie mają aktualnych pozwoleń wodno-prawnych na wyloty do rzek. Celem kontroli jest nakłonienie właścicieli do legalizacji urządzeń, co pozwoli sprawdzić, jakie substancje i w jakiej ilości dostają się do rzek. Jest to kolejny etap działań, który poprzedziła weryfikacja terenowa wylotów do rzek i analiza posiadanej dokumentacji. Proces ten trwał rok i obejmował teren całej Polski.

Według danych Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska tylko 10 proc. rzek w Polsce ma stan i potencjał ekologiczny dobry albo bardzo dobry, 60 proc. umiarkowany, a 30 proc. słaby lub zły. Wśród powodów zanieczyszczenia polskich rzek wymienia się m.in. skażenia biogenami rolniczymi, ściekami przemysłowymi i bytowymi oraz odpady (w tym substancje ropopochodne i plastik).

– Nielegalne zrzuty nieczystości najczęściej odbywają się pod osłoną nocy, a przypadki wypływu niezidentyfikowanych substancji do rzek i potoków, zgłaszane są sporadycznie. Konieczne jest usystematyzowanie informacji i zmobilizowanie właścicieli do legalizacji urządzeń, we współpracy z samorządami i innymi służbami, a tym samym sukcesywne zmniejszanie liczby nielegalnych urządzeń wodnych w skarpach rzek oraz podniesienie skuteczności monitoringu i kontroli już istniejących –
powiedział wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk.

Wody Polskie zidentyfikowały do tej pory ponad 20 tys. wylotów do rzek, z czego ok. 7 tys. nie posiada aktualnych pozwoleń wodno-prawnych lub ich właściciel nie jest znany.

– Apelujemy do właścicieli urządzeń – jest to ostatni moment, by zalegalizować wyloty. W przyszłym roku, dzięki ściślejszej współpracy między Wodami Polskimi a Głównym i Wojewódzkimi Inspektoratami Ochrony Środowiska oraz wdrożeniu ciągłych kontroli wylotów do rzek, zwiększymy skuteczność działań tych instytucji. Celem jest poprawa jakości wód w Polsce, a legalizacja urządzeń umożliwi skuteczniejszą kontrolę –
powiedziała minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.

Jednym z proponowanych działań dla lepszej kontroli jest wymiana informacji. Przekazywanie ich w formule cyklicznych raportów, bieżących spotkań, analizy oraz w konsekwencji skutecznych działań wynikających z uprawnień i przepisów prawnych, na podstawie których funkcjonują Wody Polskie i WIOŚ.

– Celem działań PGW WP jest nakłonienie właścicieli do aktualizacji posiadanej dokumentacji. Zgodnie z prawem właściciel, który nie posiada pozwolenia wodno-prawnego, ma 14 dni na legalizację urządzenia. W przypadku niezastosowania się do przepisów, może być wydany nakaz likwidacji urządzenia, naliczona grzywna lub kara. Każda ze spraw jest analizowana indywidualnie – powiedział Przemysław Daca, prezes Wód Polskich.

Długofalowym celem działań Wód Polskich jest usystematyzowanie informacji o urządzeniach, zmobilizowanie właścicieli do ich legalizacji, monitoring urządzeń oraz ograniczenie nielegalnych zrzutów – co ma wpłynąć na poprawę jakości wód oraz sukcesywne zwiększanie liczby podmiotów i użytkowników posiadających pozwolenia wodno-prawne.

Wody Polskie będą informować inspektoraty ochrony środowiska o podjętych działaniach, a w sytuacjach wymagających interwencji będą także zawiadamiać policję. O kontrolach informowane są też właściwe samorządy.

Źródło: tekst Ministerstwo Infrastruktury, www.gov.pl/web/infrastruktura/
 

REKLAMA
REKLAMA
Kalendarium wydarzeń
Sklep internetowy NBI
REKLAMA