REKLAMA
Budownictwo Wiadomości
3 Minuty czytania

Drony przyszłością rynku usług transportowych

Na lotniskach całego świata coraz częściej wykorzystywane są drony cargo. Użycie ich do transportu nawet kilkuset kilogramowych paczek pozwala obniżyć koszt nawet o 80 proc.

 
Zdjęcie: Newseria.pl
Zdjęcie: Newseria.pl
Bezzałogowce są już używane między innymi w  Australii do dystrybucji leków dla  mieszkańców terenów wiejskich. Spółka wyspecjalizowana w  transporcie dronowym działa także w  Polsce, na lotnisku w  Katowicach. Zdaniem analityków rynek logistyki z  użyciem dronów wzrośnie w  ciągu kilku lat niemal trzykrotnie.

– Drony wykorzystywane w  deliveries czy w  cargo to jest nasza przyszłość. Już teraz europejskie, również polskie spółki rywalizują o  to, które z  nich będą tymi pierwszymi. Pionierami na rynku usług e-commerce z  dostawami za pomocą dronów – 
informuje w rozmowie z  agencją Newseria Innowacje Joanna Wieczorek, ekspert prawa lotniczego w  Drone Alliance Europe.

Bułgarska spółka Dronamics przy użyciu dronów Black Swan przewozi ładunki o  wadze do 350 kg na odległość nawet kilku tysięcy kilometrów. Koszt takiej usługi może być nawet o  80 proc. niższy, niż gdyby była realizowana przez  konwencjonalne samoloty transportowe. Pierwszym lotniskiem, na którym pojawiły się drony tej firmy, było chorwackie lotnisko Osijek, które utworzyło partnerstwo transportu cargo z  lotniskami w  Belgii, Finlandii, Włoszech i  Szwecji.

– Firma jest obecna na jednym z  polskich lotnisk, w  Katowicach. Jej ambicją jest przywozić meble i  części do mebli za pomocą bezzałogowców. Jest również obecna na rynku niemieckim i  z sukcesem prowadzi od trzech lat właśnie ten biznes. Trzymam za nich kciuki. Jak wiemy, przewożenie mebli czasami bywa kłopotliwe, a świadczenie takich usług transportu jest super rozwiązaniem także dla  konsumentów – 
ocenia Joanna Wieczorek.
 
Zdjęcie: adonyig, pixabay.com
Zdjęcie: adonyig, pixabay.com

Docelowo firma chce być dostępna na 35 lotniskach w  11 krajach i  objąć zasięgiem swoich usług około 300 mln potencjalnych klientów. Już dziś z  udziałem dronów z  powodzeniem są realizowane na przykład dostawy artykułów medycznych. Dron medyczny Swoop Aero dostarcza leki na tereny wiejskie w  australijskim stanie Queensland. Realizacja usług odbywa się we współpracy z  miejscowymi władzami lotniczymi. Takie usługi mogą się pojawić również w  Polsce.

– W przypadku transportu materiałów „medical” to start-upy oferujące transport dronami już prowadzą rozmowy z  liniami lotniczymi. Co do zasady próbki transportowane są   klasycznym samolotem linii lotniczej i  są dostarczane do miejsca, z  którego dalszy transport będzie prowadzony za pomocą bezzałogowca – 
wyjaśnia ekspert prawa lotniczego.

Z jednej strony dostawy towarów z  wykorzystaniem dronów mogą być szansą na optymalizację kosztów transportu. Z drugiej – ich działanie musi się odbywać w  określonych ramach prawa i  nie może kolidować z  tradycyjnym ruchem lotniczym. Zdaniem ekspertów potrzebny jest system, który pomoże zorganizować loty bezzałogowców.

– Myślę, że takim systemem może być chociażby polski system PansaUTM, który jest rozwijany przez  Polską Agencję Żeglugi Powietrznej. Umożliwia on koordynację lotów bezzałogowych w  tejże przestrzeni, a także integrację dronów z  innymi użytkownikami przestrzeni powietrznej, czyli z  awionetkami i  z liniami lotniczymi –
sugeruje Joanna Wieczorek.

PansaUTM to operacyjny system koordynacji lotów bezzałogowych statków powietrznych.  Jest kompatybilny z  rozwiązaniami ATM (Air Traffic Management), wykorzystywanymi przez  cywilnych i  wojskowych zarządców przestrzeni powietrznej i  załogowy ruch lotniczy.

Według analityków MarketsandMarkets światowy rynek logistyki i  transportu z  użyciem dronów w  2022 roku wypracuje przychody na poziomie ponad 11 mld dol. Do 2027 roku obroty tego rynku mają wzrosnąć do kwoty ponad 29 mld dol.

Źródło: tekst Newseria.pl
REKLAMA
REKLAMA
Kalendarium wydarzeń
Sklep internetowy NBI
REKLAMA