REKLAMA
Budownictwo Raporty
3 Minuty czytania

86 proc. kierowców aut służbowych przekracza dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym

Po polskich drogach jeździ około 6,5 mln aut służbowych. Niemal 9 na 10 kierowców tych samochodów przekracza prędkość w terenie zabudowanym – wynika z raportu Cartrack. Dane Komendy Głównej Policji pokazują z kolei, że najwięcej wypadków samochodowych w 2017 r. miało miejsce w piątki, kiedy spieszymy się z pracy na zasłużony weekendowy odpoczynek.

Według szacunków Grupy PSA, na polskich drogach jeździ około 6,5 mln aut służbowych. Samochód jest popularnym narzędziem pracy, a pracodawca musi spełnić konkretne obowiązki w celu zapewnienia bezpieczeństwa pracownikowi. – Na pracodawcy ciąży obowiązek zapewnienia bezpiecznego pojazdu dla użytkowników aut służbowych. Pracownicy, którzy z nich korzystają, zgodnie z wewnętrznymi regulacjami, są zobowiązani do użytkowania aut zgodnie z ich przeznaczeniem oraz dbania o utrzymanie prawidłowego stanu technicznego poprzez niezwłoczne zgłaszanie zauważonych nieprawidłowości. Dodatkowo należy podkreślić, że każdy z użytkowników samochodów służbowych, bez znaczenia jak często i długo z nich korzysta, powinien legitymować się stosownymi badaniami Lekarza Medycyny Pracy – tłumaczy Sylwia Janowska, Specjalista ds. BHP w DHL Express, członek Koalicji Bezpieczni w Pracy. – Codzienne zagrożenia osób korzystających z aut służbowych są wyzwaniem dla pracowników służby BHP. Pośpiech, stres oraz inni kierowcy to główne zagrożenia, które niosą ze sobą tragiczne konsekwencje. Dlatego tak istotna jest profilaktyka i uświadamianie kierowców o konieczności zachowania zdrowego rozsądku za kierownicą – dodaje.

Najwięcej wypadków w piątki

Wg danych Komedy Głównej Policji, od 2012 roku można zauważyć tendencję spadkową liczby wypadków, aż do roku 2016, kiedy nastąpił wzrost liczby wypadków i ich ofiar. W 2017 r. zostało zgłoszonych 32 760 wypadków drogowych (2,7 proc. mniej niż w 2016 r.), 2831 osób zginęło, a prawie 40 tys. zostało rannych. Tradycyjnie najwięcej zdarzeń miało miejsce w miesiącach wakacyjnych oraz w październiku. Najbardziej niebezpiecznym dniem tygodnia pod tym względem był piątek, a najbezpieczniej podróżowało się w niedzielę. Zarówno w 2017 r. jak i w latach poprzednich, największe nasilenie zdarzeń występowało w godzinach 14 – 19, czyli w okresie bardzo dużego natężenia ruchu związanego z powrotami z pracy. 71 proc. wypadków odnotowano na obszarze zabudowanym. Główną przyczyną zdarzeń na prostych odcinkach drogi było niedostawanie prędkości do warunków ruchu. Polskie statystyki nie wyglądają najlepiej również na tle państw europejskich. Według danych Komisji Europejskiej w 2017 roku na polskich drogach ginęło 75 osób na milion mieszkańców. To dwukrotnie więcej niż w Niemczech i trzykrotnie więcej niż w Szwecji.

Samochód jako narzędzie pracy

Według danych z raportu Cartrack z 2016 r. prawie 87 proc. kierowców aut służbowych przekraczało dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym, niemal 30 proc. na autostradach i drogach ekspresowych. 11 proc. badanych zdarzyło się jechać szybciej niż 170 km/h. Warto zauważyć, że kierowcy byli świadomi, że dane z ich pojazdów są zbierane i przetwarzane, więc rzeczywistość może wyglądać jeszcze mniej optymistycznie.

Pracodawca w ramach zapewnienia bezpieczeństwa pracownikowi posługującemu się autem służbowym musi zapewnić przeglądy techniczne, a także konieczne, sprawne wyposażenie. Nie ma jednak ustawowego obowiązku szkoleń kierowców-pracowników z bezpiecznej jazdy, tzw. defensive driving.

Ważna edukacja dotycząca bezpiecznej jazdy

Czasami firmy wewnętrznie decydują się organizację takich szkoleń, ponieważ przynoszą one wymierne korzyści w postaci spadku liczby wypadków. Dodatkowo popularne są różnego rodzaju akcje informacyjne, przypominające o bezpieczeństwie na drodze, jak ubiegłoroczny program skierowany do pracowników LafargeHolcim „Kierowca nie sowa” przypominający o elementach odblaskowych ułatwiających kierowcom dostrzeżenie innego uczestnika ruchu, czy też wewnątrzfirmowa kampania DHL Road Safety przypominająca podstawowe zasady bezpieczeństwa i kultury drogowej. – Coraz popularniejszym uzupełnieniem firmowych imprez 
o charakterze integracyjno-szkoleniowym stają się symulatory dachowania i tzw. „alkogogle” oraz wszelkiego rodzaju szkolenia dotyczące udzielania pierwszej pomocy na drodze – dodaje Paweł Pawlik, Kierownik Działu BHP w DHL Parcel Polska.

Z kolei Grupa InterCars została w tym roku partnerem akcji „Odblaskowi.pl”. – Jest to ogólnopolska kampania społeczna, która ma na celu propagowanie noszenia elementów odblaskowych poprawiających widoczność pieszego i rowerzysty. Zaangażowanie sieci serwisowych Q-Service, Q-Service Truck i Perfect Service jest wyrazem troski o zdrowie i bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu drogowego – mówi Jan Obojski, pełnomocnik ds. zarządzania logistycznego w ILS Grupa InterCars, członek Koalicji Bezpieczni w Pracy. Do kampanii Odblaskowi.pl w tamtym roku dołączyły znane i lubiane osoby ze świata sportu, sceny czy biznesu: Grzegorz Krychowiak, Krzysztof Ignaczak, Kamil Stoch, Adam Kornacki, Mateusz Grzesiak, Marcin Daniec, Grzegorz Kosok, Filip Bobek, Anna Dydzik, Krzysztof Ziemiec, Jakub Bączek, Dawid Wolny, Robert Heisig, Grzegorz Hyży czy Kajetan Kajetanowicz.

REKLAMA
REKLAMA
Kalendarium wydarzeń
Sklep internetowy NBI
REKLAMA